Niech zabrzmią hymny radosne,
Niech nowym dźwięczą weselem,
Gdy Bożej Matki Dziewicy
Życie się dzisiaj zaczyna.
Maryjo, chlubo ludzkości
I córko światła wiecznego,
Twój Syn od zmazy wszelakiej
Ciebie zachował na zawsze.
Zaciążył grzech pierworodny
Nad bytem wszystkich pokoleń
I tylko Pana i Ciebie
Nigdy nie dotknął swą skazą.
Jak Dawid z procy ugodził
Złośliwą pychę olbrzyma,
Tak Ty zdeptałaś swą stopą
Łeb przewrotnego szatana.”
(z hymnu brewiarzowego na jutrznię)
Prawda o Niepokalanym Poczęciu była żywa w naszym narodzie od chwili przyjęcia wiary. Gdy na nasze ziemie przybyli Franciszkanie w XIII wieku, zaczęli szerzyć kult Niepokalanej. U Franciszkanów decydujący wpływ na rozwój doktryny o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny miał bł. Jan Duns Szkot (+ 1308) i o. Leonard Nagarol z klasztoru franciszkańskiego z Werony, gorący obrońca Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, który ułożył Oficjum ku czci Bogurodzicy – przed rokiem 1476. Z tego źródła wywodzą się nasze Godzinki Maryjne.
Bł. Jakub Strzemię (Strepa), franciszkanin (+1409), arcybiskup halicki, miał u siebie figurę Niepokalanej. Pisał różne rozprawy i pieśni o tym przywileju Maryi. Również bł. Władysław z Gielniowa, bernardyn (+1505), patron stolicy, był zaangażowany w kult Niepokalanej, pisząc w języku polskim i tłumacząc franciszkańskie strofy maryjne z języka łacińskiego o Niepokalanym Poczęciu Najświętszej Maryi Panny. Prawdopodobnie napisał również część tekstu Godzinek w języku polskim.
Bł. papież Pius IX w 1854 r. ogłosił bullą Ineffabilis Deus dogmat o Niepokalanym Poczęciu: „Najświętsza Maryja Dziewica od pierwszej chwili swego poczęcia, przez łaskę i szczególny przywilej Boga wszechmogącego, na mocy przewidzianych zasług Jezusa Chrystusa, Zbawiciela rodzaju ludzkiego, została zachowana nienaruszona od wszelkiej zmazy grzechu pierworodnego” (KKK 491).