List J.E.Ks. Biskupa Wilhelma Pluty, Ordynariusza
DO PARAFII KONRADOWO – DRZEWCE
Drogie Dzieci Boże Kościoła Gorzowskiego w parafii Konradowo-Drzewce !
Drogi Pasterzu – Księże Bolesławie!
Dziś, w dniu dla Waszej przyszłości pamiątkowym – 11 listopada 1979 r. przyjmujecie do siebie, do Waszej wspólnoty Bożych Dzieci obraz Matki Bożej Pocieszenia. Nazywacie ten akt wprowadzeniem na tron nie obrazu – ale żywej Matce Syna Bożego wyznaczacie miejsce honorowe jakim dawniej były trony królów, oddajecie Jej prawo rządzenia wami, a rządzenie Matki i to Matki Syna Bożego musi być rządzeniem tylko przez Bożą miłość i Bożą prawdę, które to największe wartości na ziemi zawsze radują, bo tylko one czynią człowieka na ziemi dobrym, a wychowują go do wiecznej radości w niebie na wieczne pocieszenie.
Ponieważ w moim imieniu jest w tej chwili z wami mój Współpracownik, Biskup – zastępca Paweł Socha – ja jestem sercem z wami i odzywam się do was tymi słowami, do których treści często wracajcie, rozważajcie ją na klęczkach, aby ona was i radowała i wychowywała na dobrych ludzi i aby życie wasze trudne, znojne, jednostajne, nieraz zniechęcające, było jednak życiem dzieci Bożych, które nie tylko zarabiają na chleb powszedni, ale zasługują tym znojnym życiem na niebo.
Jestem przekonany, Drogi Księże Proboszczu, Drodzy Parafianie, że rządy Matki Bożej, wprowadzone dziś na zawsze do Waszej Wspólnoty dzieci Bożych, będą wychowaniem Matki, dobrej, najświętszej. A jeżeli o matce ziemskiej uczyłem się jako mały chłopak wiersza, który się w każdej zwrotce kończył słowami:”Dopóki Matkę masz, nie może ci być źle!” – to o wiele bardziej to dziecięce zaufanie pokładajcie w Matce Bożej, Matce wszystkich dobrych matek i niewiast naszych. „Dopóki Matkę Bożą masz, nie może ci być źle”. A jestem o łaskawości Matki Bożej Pocieszenia tym więcej przekonany, że Ty Drogi Księże Proboszczu, zdjąłeś ten Obraz z zakurzonego strychu jednej z parafii naszych, dokąd go odstawiono po przywiezieniu z diecezji naszego wschodniego Lwowa, gdzie przez 200 lat był omodlony, oproszony modlitwami i pocieszeniami. Dałeś ten obraz odnowić fachowym ludziom i z radością go dziś intronizujesz przez biskupa w Twoim kościele parafialnym. Ta Twoja postawa wspomniana w tym zdarzeniu, jest wyrazem całej Twojej postawy modlitewnej Twego życia kapłańskiego, natchnionego miłością do Matki Bożej, uprawiana przez lata. Zająłeś się przecież i historycznymi losami czci Matki Bożej w naszych okolicach i zdobyłeś tą pracą naukowy tytuł teologiczny.
Drogie Dzieci Boże Matki Bożej Pocieszenia niech będzie nie tanią ale po Bożemu pojętą pociechą, osadzoną w nieomylnej prawdzie Bożej o Maryi i w miłości Bożej, jaką w Niej Ojciec Niebieski ujawnił po to, aby była niejako streszczeniem całego Bożego zmiłowania, ukazanego nam ludziom w Objawieniu prawdy Bożej i w udarowaniu łaskawą miłością, które to prawdy Boże i łaskawe zmiłowania Boże zostały powierzone Kościołowi Syna Bożego, aby na nich opierał całą duszpasterską troskę o ludzkość, o jej zmiłowanie, o jej wieczne zbawienie. Przed chwilą Wam mówiłem, że macie te prawdy Boże o Maryi i te dowody łaskawej miłości Ojca Niebieskiego Maryi darowanej, na klęczkach częściej rozważać niż w jednym słuchaniu mego listu pasterskiego, aby te rozważania Was wychowały na dobrych ludzi, na dzieci Boże, które poprzez nużące, nudne, nieraz zniechęcające życie, przecież nie dają się zniechęcić, bo przez dobrze pojętą pobożność, tym nudnym życiem, tym znojnym życiem przygotowują sobie szczęśliwą śmierć, przenoszącą do niekończącej się radości w niebie, gdzie Was powita Królowa Anielska i Królowa Wszystkich Świętych, przed nami do nieba wzięta. Będziecie z większą ufnością przy każdym pogrzebie śpiewać „Witaj Królowo, Matko litości…”. Będziecie każdy pogrzeb z większym pocieszeniem kończyć śpiewem:”Anioł Pański,…”, zaś w ciągu lat, jakie Wam Bóg jeszcze zamierza na ziemski żywot wyznaczyć, módlcie się nieustannie :”Pamiętaj o najdobrotliwsza Panno Maryjo, że jeszcze nigdy od wieków nie słyszano, aby uciekający się do Ciebie, miał być przez Ciebie opuszczony”. Nauczcie się tego pacierza i przynajmniej raz w niedzielę wspólnie się tak módlcie przez nowym Waszym obrazem.
I jakie są to te wielkie prawdy Boże, i te łaskawości Boże, objawione przez Boga i ujawnione na Panience świętej, które jako klejnoty w Jej koronie błyszczą od wieków, a w jakie się macie serdecznie i radośnie wpatrywać, rozważając je na klęczkach, aby siebie wychowywać i prowadzić do dojrzałości, owszem do świętości, Wam przez Boga nakazanej?
1/Maryja jest Matką Syna Bożego.
Niebo odzywa się do Maryi: Oto poczniesz i porodzisz Syna, On będzie Synem Najwyższego. Maryja otrzymuje z nieba misję, zadanie, bo wszelkie Boże prawdy są nie opisem zdarzenia, ale nakazem Boga, prawdy Boże są zadaniem do spełnienia w życiu.I Maryja nie jest wyjęta z tego prawa Bożego. Ona ma otrzymać dar Nieba, Syna Bożego, ale ma Go oddać światu jako Zbawiciela, aby przez Niego ludzie stali się ludźmi o Bożym sumieniu, które nie pozwoli krzywdzić a przez życie nużące najprostszego zawodu, o ile są dziećmi Bożymi, żyjącymi bez grzechu ciężkiego, zasłużyli na wieczną radość w niebie!
Do Was się niebo odzywa na chrzcie św., przy bierzmowaniu, przy ślubie małżeńskim: „Otrzymacie Ducha Św. i będziecie mi świadkami po całej ziemi”. Będziecie więc o Panu Bogu świadczyć, aby na Was widzieli ludzie jak dobry, święty, mocny duchem jest Pan Bóg, skoro już człowiek Boży na ziemi jest tak święty, dobry, mocny duchowo i dojrzały ! A przez to świadectwo urodzenia Boga w duszach swego otoczenia, bo ludzie zapragną też być Bożymi, a więc dobrymi, świętymi, dojrzałymi w charakterze, kierującymi się sumieniem, które nie krzywdzi nikogo. Bo chociaż koło Was jest dużo ludzi złych, oni przecież są więcej słabi niż źli, a do dobroci na ziemi i do wiary w niebo przekonacie ich tylko Waszą dojrzałością, sumieniem, braterskością. Oni Wam wierzą, nie tylko Waszym słowom o wierze, ale waszemu sumieniu i życiu, jak wierzą i wiedzą o tym, że dlatego księżyc jest tak miłym na niebie, bo świeci, ale świeci słońcem, jakie się na księżycu odbija. Bez słońca nie ma świecącego księżyca, bez Pana Boga dobrego, kochającego ludzi i życzliwego ludziom nie ma na ziemi ludzi Bożych, kochających, życzliwych, dobrych. A czy ludzie, nawet ci słabi, nie chcą takich ludzi dobrych? Oni też są dziećmi Bożymi, chociaż zbłąkanymi. Pomóżcie im, oto Wasza misja, dawajcie im Waszego Boga, dawajcie im Zbawiciela. Jak Maryja dała zbawienie światu! O tę misję spełnioną na ziemi zapyta Was Pan Bóg przy śmierci.
2/Maryja jest Dziewicą serca i ciała.
Maryja mówi Aniołowi zwiastującemu Bożą wieść: „Jak się to stanie, że będę Matką, skoro nie znam pożycia z mężem”.
Niebo się do Niej odzywa i pociesza Ją: „Duch Święty zstąpi na Ciebie”. A więc miłość Boża sprawi ten cud, którego zapowiedzi Maryja jako dojrzała niewiasta nie zrozumiała bez tłumaczenia nieba. Maryja i po wytłumaczeniu tego nie rozumiała, ale uwierzyła i zawierzyła Bogu i rzekła: „Oto ja służebnica Pana Boga mego”. Do Was się Pan Bóg odzywa: „Ja jestem twoim Stwórcą i Ojcem, chcę cię mieć na wieki w niebie, za to Syn mój umrze, zmartwychwstanie, abyście wy zmartwychwstali i na wieki byli ze mną w miłości i radości”. Może się zapytacie, jak się to stanie skoro ja tego nie rozumiem. Niebo Wam odpowiada słowami Chrystusa żyjącego z nami i dziś w Kościele:” Duch św., jakiego Ojciec pośle wam w imię moje, – On was nauczy wszystkiego, przypomni wam, cokolwiek wam mówiłem”. Jak macie się zachować wobec tego słowa Pana Jezusa? Zawierzyć musicie niebu, Duchowi Św. jaki został zesłany i jest w Kościele. On was nauczy wszystkiego, jakbyście słyszeli samego Chrystusa. Zawierzcie Mu i powiedzcie: wierzę o Panie, bo „kto uwierzy, zbawion będzie, a kto nie uwierzy Kościołowi, już jest potępiony”. I po wytłumaczeniu przez Chrystusa nie zrozumiecie tajemnic Bożej prawdy, ale powiedzcie: „Mów Panie, bo twój sługa słucha – i zawierza CI”. Wierzcie Kościołowi, który bez omyłki Wam Prawdę Bożą głosi, jaka jest podarunkiem Boga. Odezwanie się Boga przez Kościół czynione, musicie otwartym słuchać sercem, bo dziewictwo Maryi Pany jest oddaniem całej miłości serca i całej siły przekazu życia przez współżycie z mężem — Bogu, ale oddała serce i ciało z łaskami Ducha Świętego. I Wam Duch Św. jest dany, abyście umieli zawierzyć Bogu!
3/ Maryja jest Niepokalaną.
Niebo odzywa się do szatana w raju: „Położę nieprzyjaźń między tobą a niewiastą, między pokoleniem twoim a pokoleniem Jej t.j. Chrystusem”. Tylko bezgrzeszność jest nieprzyjaźnią z szatanem. Anioł Pański odzywa się przy Zwiastowaniu: „Bądź pozdrowiona, łaski pełna, udarowana świętością Boga – znalazłaś łaskę u Boga”. Maryja jest dzięki zwycięstwu Chrystusa nad szatanem udarowana jako pierwszy człowiek zbawiony miłością, świętością łaski – nie zna dzięki niej żadnego grzechu, ani najmniejszego, nie jest szarpana namiętnościami, choć pochodzi z ojca i matki w taki sposób jak my z rodziców.
W świecie, w jakim żyjecie, jest przecież tyle zepsucia, albo ze słabości albo ze złośliwości pochodzącego. Wy się ludzi zepsutych, grzesznych boicie, płaczecie więcej przez grzech, krzywdy Wam zadane przez złe serca, aniżeli przez nieszczęścia ziemskie. I ten płacz jest więcej gorzki niż płacz z choroby, nieszczęścia.
I do Was się niebo odzywa słowami samego Syna Bożego: „Trwajcie we Mnie a ja w was – trwajcie w miłości mojej. Kto we mnie mieszka mnóstwo owocu przynosi”, – to znaczy życie święte prowadzić umie i jak gałązka na drzewie przez powiązanie z drzewem wydaje owoce, kwiaty, pożywienie! Trwajcie bez grzechu, stale wieczorem o to się siebie pytajcie! Wówczas przez życie Boże w Was, najbardziej nużące życie, znojne, nudne, pełne cierpienia stanie się życiem, pracą, cierpieniem samego Chrystusa, w którym żyjecie, jak dziecko żyje z mamy i o jej życiu, o jej zdrowiu, o jej piękności świadczy. Niech troska o życie Boże w Was będzie pierwszym i najważniejszym owocem intronizacji Obrazu! Wszyscy żyjcie w miłości Bożej t.j. bez grzechu ciężkiego. Od Tej misji duszpasterskiej zacznij Czcigodny Księże Proboszczu misję z obrazem – pracą nad świętymi sercami dzieci, głównie dorosłych i młodzieży, w trosce o ich życie w stanie łaski, całej parafii!
4/ Maryja jest z duszą i ciałem wzięta już do nieba
Niebo mówi do ludzkości ustami Pana Jezusa: ”Zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam, kto słucha moich słów i wierzy Temu, który Mnie posłał, ten ma życie wieczne i nie idzie na sąd, lecz po śmierci przeszedł do życia… Zaprawdę, zaprawdę powiadam Wam, przyjdzie godzina — owszem, ona już nadeszła, w której zmarli usłyszą głos Syna Bożego, a ci co słuchają tego głosu, żyć będą…” Nie dziwcie się, że przyjdzie godzina, kiedy wszyscy w grobach usłyszą głos Syna Bożego. Wówczas ci, którzy dobrze czynią, wyjdą na zmartwychwstanie życia, a ci, którzy źle czynili, wyjdą na zmartwychwstanie, na sąd /Jan 5/.
A kto – słucha z większą wiarą i serdecznością – słuchał i pełnił Boże słowo jak Niepokalana, żadnym oporem wobec Boga, jakim jest grzech niesplamiona? Któż był więc bardziej uzdolniony do wspólnoty nie tylko z wiary w Chrystusa, ale do wspólnoty z Chrystusem już zwycięzcą nad grzechem i śmiercią, jeżeli nie Maryja Niepokalana?
I do nas te słowa Nieba skierowane są i dodatkowe jeszcze Pana Jezusa zapewnienie do nas zwrócone: „Kto spożywa Ciało moje i pije Krew moją – ten ma w sobie życie wieczne, a ja go wskrzeszę w dzień ostateczny”. /Jan 6/.
Dlatego to, Drogi Księże Proboszczu, Drodzy Parafianie Konradowa i Drzewiec – jest już drugim zadaniem najpilniejszym w duszpastersko rozbudowaną intronizacją obrazu Matki Bożej Pocieszenia.
Mocne i pełne świadomości życie z ołtarzem: Msza św. i najczęstsza Komunia św. ale znowu podkreślam – nie tylko dzieci, ale głównie młodzieży i dorosłych!
III
Oto widzicie, Drogie Dzieci Boże, nie o malowany obraz tu chodzi, ale o żywą Matkę Bożą, która jest odezwaniem się po Bogu do nas; aby żyć tą prawdą i tą miłością, jakie z Maryi uczyniły Matkę Bożą, Dziewicę Niepokalaną, Wniebowziętą – aby Ona była programem pracy w duszpasterstwie, a na pewno będzie Wam i Matką Bożą Pocieszenia już tu na ziemi!
Na to dzieło błogosławię Ci Drogi Księże Proboszczu, Drogie Dzieci Boże parafii – W Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen.
Gorzów Wlkp. dnia 8 listopada 1979 r
Znak:LK 20 – 7/79
/-/+ Wilhelm Pluta BISKUP GORZÓOWSKI
List J.E.Ks. Biskupa Wilhelma Pluty do proboszcza parafii w Konradowie :
Biskup Gorzowski
Gorzów Wlkp 8 XI 79
znak: LK 20-7/79
Czcigodny Ks. proboszcz Bolesław Dratwa
Konradowo
Drogiemu Księdzu Proboszczowi
przesyłam list pasterski na dzień 11 XI 79 intronizacji obrazu Matki Bożej Pocieszenia. List jest długi, ale z treści wynika, że jest programem duszpasterskim, do którego punktów trzeba nawiązywać przez dłuższy okres czasu, bo cześć Matki Bożej musi być :
1/oparta o rzetelną naukę dogmatyczną i
2/sięgać w życie wiernych, aby wychowywała ich.
Tak sprawia Sobór Watykański II sprawę, tak stawia sprawę zdrowa i nowa teologia dzisiejsza.
Tym bardziej tak trzeba stawiać sprawę w Polsce!
Gratuluję na miłość do Panienki świętej i serdecznie pozdrawiam ! Módlcie się i za mnie !
Podpis: Wilhelm Pluta Biskup Gorzowski
Pieczęć okrągła z napisem w otoku : Wilhelm Pluta Biskup Gorzowski, a w środku herb biskupi.
Stefan, świętego Rzymskiego Kościoła Kardynał Wyszyński ze zmiłowania Bożego i z Łaski Stolicy Apostolskiej Arcybiskup Gnieźnieński i Warszawski. Metropolita, Legat urodzony, Prymas Polski.
DEKRET
Na większą chwałę Boga w Trójcy Przenajświętszej Jedynego, na cześć Dziewicy Niepokalanej – Matki Boga, Kościoła i Naszej, na mocy szczególniejszych uprawnień nadanych Nam przez Stolicę Apostolską, OBRAZ MATKI BOŻEJ POCIESZENIA, słynący łaskami, przywieziony z parafii RZĘSNA POLSKA, Archidiecezji Lwowskiej, przez Proboszcza Ks. Franciszka Wierzbickiego w czasie repatriacji ze Wschodu do Przytocznej, oraz odnowiony staraniem Ks. Bolesława Dratwy, kapłana Diecezji Gorzowskiej – zgodnie z postanowieniem prawowitego właściciela wspomnianego Obrazu Kurii Arcybiskupiej w Lubaczowie – niniejszym zezwalamy na umieszczenie – ad tempus – w kościele parafialnym w Konradowie, pod osobistą opieką wyżej wymienionego Ks. Bolesława Dratwy. Z zachowaniem wszelkich innych przepisów prawa oraz bez względu na wszelkie inne przeciwne postanowienia. A Pan Bóg …
Dane w Warszawie, dnia 30 marca 1979 R.P.
Num.763/79/P. ad litt. 22.III.1979 /Pieczęć tłoczona z herbem w pośrodku z napisem w otoku : Ks. Kard. Stefan Wyszyński Metropolita Gnieźnieński i Warszawski. Prymas Polski…
Podpis: + Stefan Kard. Wyszyński. Prymas Polski …
Za zgodność z oryginałem
/Ks Bolesław Dratwa/
Ks. mgr Bolesław Dratwa
Pieczęć okr.
Konradowo, dnia 5 kwietnia 1979 r.